Tak naprawdę bardzo ciężko to przewidzieć, jednakże większość ekspertów uważa, że dopiero za kilka lat turystyka stanie porządnie na nogi, jednakże straty będą bardzo trudne do odpracowania. Jednakże co tak naprawdę powinniśmy wiedzieć o tegorocznym rynku turystycznym?

Kampery przeżywają prawdziwe oblężenie
Z racji tego, że wiele Polaków mimo to chciało gdzieś wyjechać, a hotele oraz zajazdy pozostały pozamykane, trzeba było użyć trochę wyobraźni, aby pojechać na tą wakacyjną podróż. Dlatego też nagle kampery stały się jedną z najpopularniejszych opcji na podróżowanie w czasach pandemii.
Koronawirus a turystyka
Efektem ubocznym aktualnej sytuacji będzie spory bałagan polityczny, nie mówiąc już o tym, że przez najbliższe lata, ,,podróże małe i duże” będą możliwe tylko poprzez ,,sojusze turystyczne” które zawiążą państwa świata w najbliższym czasie.
Dlaczego warto jest zacząć oszczędzać na przyszły sezon?
Co ma oszczędzanie do pandemii? Otóż to proste, poprzez oszczędzenie większej ilości pieniędzy na tym, że nigdzie nie jedziemy w tym roku (i prawdopodobnie nie pojedziemy) może sprawić, iż za kilka lat pojedziemy na nasze wymarzone wakacje. Dlatego też lepiej jest zmaksymalizować nasze oszczędności. Myjesz naczynia ręcznie, pod bieżącą wodą? Nalej wody do miski i zakręć kran. Ulżysz w ten sposób swojemu portfelowi, oraz środowisku. Telewizor działa u ciebie cały dzień, mimo iż nawet go nie oglądasz? Wyłącz go! Oszczędność na prądzie sprawi, że zapłacisz mniejsze rachunki przez co szybciej odłożysz na podróż o której marzysz.
Ekologia a wakacje
Oprócz tego, jeśli już o prądzie mowa, wymień u siebie w domu wszystkie żarówki na energooszczędne, co sprawi że będziesz mógł zapłacić jeszcze mniejsze rachunki za prąd. Kolejnym ciekawym patentem jest zamiast zapalać światła w nocy, żeby iść za potrzebą, wyposaż swój dom w światła na baterie z czujnikiem ruchu. Wydatek na takie urządzenia jest znikomy, nie będziesz oślepiony za każdym razem kiedy wstaniesz z łóżka a na dodatek będzie to się przekładało na kolejną oszczędność na prądzie.
Polskie morze stało się nieśmiesznym żartem
Ostatnio w przeróżnych mediach bardzo popularne stało się pokazywanie ,,paragonów z nad morza” – które opiewają na zadziwiające sumy za posiłek. Cena jednej porcji ryby sięgała tam okolice 200zł, co jest dość zadziwiające, znając uroki naszego morza. Wiele osób zadeklarowało przez to, że nad Polskie morze nie pojedzie, ponieważ za granicą jest o wiele lepiej, a na dodatek taniej.
Źródło : https://najlepszeiq.pl/